Nawożenie gleby jest jednym z podstawowych obowiązków każdego rolnika. Nawozy użyźniają glebę, dzięki czemu plony mają szansa na pełnowartościowy wzrost. Rozróżniane są dwa rodzaje nawozów. Nawozy naturalne oraz sztuczne. Te pierwsze to najzwyczajniej w świecie odchody zwierząt lub przefermentowane rośliny. Natomiast nawozy sztuczne są już produktem syntezy związków chemicznych. I choć są bardzo źle kojarzone to, są to najzwyczajniej w świecie nawozy mineralne. Używa się je w procesie uprawy roślin oraz w ogrodnictwie. Nawozy można podzielić na różne rodzaje, ze względu na rodzaj i obecność składników pokarmowych. Są nawozy przeznaczone dla odpowiednich gatunków roślin oraz ich fazy wzrostu. Dzięki temu można dostarczać nawozów bardzo precyzyjnie. Ich złe użycie może doprowadzić do złych skutków takich jak przesolenie gleby, co w następstwie prowadzi do zniszczenia całego poletka upraw. Kiedy przesadzimy z jednego rodzaju nawozem, wtedy blokuje się pobór innych składników ważnych dla roślin. Ważne jest więc by stosować nawozy zgodnie z zaleceniami producenta, które znajdują się na etykiecie. Na początek jednak warto dowiedzieć się co tak naprawdę znajduje się w nawozach mineralnych. Rośliny potrzebując danego składnika zawsze objawiają to w inny sposób. Sprawne oko wie, czego w danym momencie brakuje jego uprawo. Znając przy okazji skład poszczególnych substancji bez problemu dokona wyboru właściwego nawozu, tak by wzmocnić roślinę i jednocześnie jej nie zaszkodzić.
Co zawierają w sobie nawozy?
Azot. Najbardziej podstawowy składnik, bez którego roślina nie może liczyć na swoją okazałość. Jego zadaniem jest prawidłowa synteza chlorofilu i białek, czyli inaczej odżywianie i wybarwianie się roślin. Kiedy nasze rośliny nie rosną, a liście stają się żółte to znak, że brakuje im właśnie azotu.
Fosfor. To główny związek odpowiedzialny za rozwój części tzw. Generatywnych rośliny, czyli nasion i owoców. Fosfor odpowiada także za jędrność rośliny i reguluje otwieranie się i zamykanie aparatów szparkowych. Jego brak w roślinach objawia się czerwono-brązowym albo fioletowym kolorem liści. Rośliny słabo kwitną i nie powstają zawiązki owoców w prawidłowej ilości.
Potas. Jest odpowiedzialny za ogólną odporność rośliny. Jego odpowiedni poziom sprawia, ze świetnie radzą sobie z mrozem, suszami a także atakiem grzybów. Fosfor sprawia, że owoce przechowują się w bardzo dobry sposób. Kiedy jest go pod dostatkiem, rośliny mają mocne łodygi, w ich strukturach łatwo transportowana jest woda i prawidłowo przyrastają korzenie. Niedobór potasu w roślinach przejawia się brązowieniem liści przy brzegach, ich opadaniem oraz wątłymi łodygami.
Wapń. Bardzo dobrze znają go działkowicze. Kojarzy się głównie z regulacją ph gleby i jej kwasowością. Dzięki niemu rośliny z łatwością przyswajają składniki mineralne oraz tworzą systemy korzeniowe. Odpowiada za wzmacnianie ścian komórkowych. Objawem jego niedoboru jest obumieranie pąków. Wskazują na to również zniekształcone liście, oraz plamy zgorzelowe na owocach, gorzka plamistość jabłek i zgnilizna wierzchołków pomidora.
Magnez. Aktywuje w roślinach związki enzymatyczne potrzebne do przeprowadzenia fotosyntezy roślin oraz jej oddychania. Intensywną zieleń rośliny zawdzięczają właśnie magnezowi. Pierwszym symptomem jego braku jest chloroza liści, czyli żółknienie starych liści, przez czerwienie między nerwami, na żywej zieleni młodych liści kończąc.
Siarka. Jej zadaniem jest przemiana i przyswajalność innych składników mineralnych. Jej brak to chloroza, obejmująca zakres od młodych liści, aż po stare.